Na alle..... jest kilka sztuk
Czujnik xenon Alfa 159 wystarczy wpisać
Na alle..... jest kilka sztuk
Czujnik xenon Alfa 159 wystarczy wpisać
sorki, za dużo wątków naraz subskrybuję i jak szybko chcę odpisać z komórki to czasem coś pójdzie nie tak
W każdym razie podtrzymuję, allegro, albo Warsztat Pusz albo Carenzo - oni nie zawsze wszystko mają wystawione, warto dzwonić.
Z tego co pamiętam to tylny w 159 jest taki sam jak przód/tył w Giulietcie (ten sam numer), a jeśli chodzi o przedni w 159 to a mechanicznie i elektrycznie (przynajmniej w pomiarach statycznych) jest taki sam jak tylny (choć ma inny numer, czym się różni nie wiem, jakieś dynamiczne różnice może?). Tak więc można (warto) szukac też jako czujniki do Giulietty albo po numerze OEM z ePera - bo na allegro często nie wpisują wszystkiego naraz i nie znajduje wszystkiego w jedym zapytaniu.
Oczywiście dzwigienki w 159 są inne niż w Giulietcie, ale je akurat warto rozważyć kupić nowe w ASO (rdzewieją przeguby, wyrabiają się a czasem blokują).
Ostatnio edytowane przez epsonix ; 31-10-2016 o 21:58
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
Hej,
pytanie. Przy zakladaniu wahacza gornego mechanik przykrecil do gory nogami blaszke od czujnika do wahacza. Efekt - peklo to plastikowe ramie. Sam czujnik jest sprawny. Peklo w miare czysto tzn urwane czesci do siebie pasuja. Pytanie jakie szanse na sklejenie tego i czym? Mial juz ktos taki problem? Google pokazal mi kilka wynikow z innych forow, gdzie wychodzi na to ze sklejony czujnik powinien trzymac. Jakies rady? 500 zl na nowy niekoniecznie chce mi sie wydawac.
niech Ci mechanik odkupi albo naprawi. kwestia czy wystarczy Ci uzywka, jeśli tak to koszt ok 120zl
z mechanikiem bede rozmawial swoja droga. najpierw chce sprobowac kleic. w sumie to plastik. uzywka styknie jakby co. patrzylem na allegro ale nikt nie wystawia czujnikow na przod. Chyba ze ktos ma "na stanie"?
zadzwon moze do Carenzo, Zaak w Kobiórze (wygoogluj sobie) , albo pod 519577494. wszyscy rozmontowuja alfy i maja duzo czesci.
przy okazji jak grzebiesz, rozruszaj te metalowe przeguby i wpusc smar,bo z czasem lubia tak zardzewiec ze moga sie zblokowac i uszkodzic czujnik
Ja tak też miałem.
Zorientowałem się, jak światła zaczęły świecić coraz bliżej i w końcu miałem oświetlenie na dwa metry przed maską!
Odkręciłem wszystko, oczyściłem, dorobiłem z cienkiej blaszki dwa elementy, które za pomocą śrubek i nakrętek przykręciłem do plastikowego - pękniętego wspornika. Dodatkowo nawaliłem dość dużo kleju dwuskładnikowego. Jeżdżę już tak jakiś czas (prawie rok), i wszystko działa jak należy.
Ostatnio podczas zmiany opon, zaglądnąłem - żeby sprawdzić, jak się ma ta wajcha - i jest wszystko w porządku. Czyściutko, nic się z tym nie dzieje.
Przy okazji wyczyściłem i porządnie nasmarowałem ten mały przegub.
Niestety fotorelacji nie zrobiłem.
dzieki za rade. Tez myslalem o takim rozwiazaniu. Wczoraj zajrzalem dokladnie w nadkole. Odkrecilem przegub razem z urwana czescia plastikowego ramienia. Po dokladnym wyczyszczeniu skleilem obie czesci spora iloscia kropelki w zelu. Wyglada ze trzyma. Poobserwuje i zobacze na ile to polaczenie jest wytrzymale. Jesli okaze sie ze nie do konca to dorobie dwie blaszki i skrece tak jak ty zrobiles. Pytanie - czy aby wyjac czujnik trzeba zdejmowac plastikowe nadkole?
Jeszcze musze tylko ten przegub dobrze nasmarowac (strzykawka i smar). Sprawdzalem jak chodzi jak mialem go w reku i mimo ze zuzyty to ruszal sie bez oporow. Jednak po przykreceniu mam wrazenie ze delikatnie skrzypi na nierownosciach (jak byl urwany to byla cisza).
Czujnik można zdjęć bez zdejmowania plastikowego nadkola. Ja tak robiłem. Lekko podniosłem samochód na windzie i był dobry dostęp. Nawet koła nie zdejmowałem.
Kropelka może nie dać rady na dłuższy czas, chociaż nie znam wersji "w żelu", ale zwykła kropelka (i superglue) są wodnorozpuszczalne. Najlepiej jakiś żywiczny dwuskładnikowy.
A przegub dobrze jest wyciągnąć, obczyścić papierkiem ściernym a na koniec bardzo dobrze nasmarować jakimś smarem.
Niezwykłość Alfy Romeo polega na tym... że czasem jeździ...