Przyspieszenie i temperatura?!

[slavol]

Ciekawe ile osób już wymieniło termostat patrząc na wskaźnik

Ja się zgłoszę jako pierwszy, wskazówka oscylowała w okolicach 60-70, po wymianie 85 i ani drgnie. Wniosek - wskaźnik kabinowy wyjątkowo u mnie działa.
Odwróćmy pytanie. Ilu nie dogrzewa silnika wierząc że wskaźnik pokazuje z definicji źle?
Miło jest zaoszczędzić i nie widzieć problemu

[groszekk]

no właśnie panowie u mnie też zauważyłem taki dziwny problem wcześniej jak jeździłem po mieście to tem była w granicach 70 C czasami jak dawałem ognia albo stałem w korkach czy coś to podchodziła pod 90 ale to żadko bardzo
a teraz kiedy na dworzu jest jeszcze nawet w granicach 10C moja bella wskazuje na zegarze coś w granicach 60C i czy daje jej ognia czy nie to nie wskakuje nawet na optymalne 70 C :/


termostat czy czujnik i olać temat narazie?? idzie w sumie zima nie chciałbym zeby silnik był niedogrzany:/

[slavol]

Olać, przecież czujnik oszukuje, alfa tak ma. I ile kasy zaoszczędzisz.....
A na poważnie to masz uwalony termostat i tyle.

[Maciek-156]

...termostat czy czujnik i olać temat narazie?? idzie w sumie zima nie chciałbym zeby silnik był niedogrzany:/

Podpiąc komputer - jeśli temperatura silnika "widziana przez ECU" jest niższa niż 78C to masz termostat do wymiany - wymienia się go razem z czujnikiem

[marek230482]

Jeżeli wskaźnik pokazuje w czasie jazdy za mało a przy staniu w korkach dochodzi to prawidłowej temp to nie ma się co pałować z podłączeniem do kompa-wiadomo że to termostat. Dlaczego? To proste, skoro wskaźnik przekłamuje i wskazując np 70 stopni w rzeczywistości mamy 90 to jak stoisz w korkach to masz 110 albo więcej? Bzdura, dawno by dym z pod maski poszedł.... Czujnik można podejrzewać kiedy dajmy na to nigdy do 90 nie dociera albo rozrzut jest niewielki.

[Maciek-156]

Widzisz kolego błędnie zakładasz że wskaźnik jest liniowy, a on dokładnie pokazuje tylko w okolicach 90C - prawidłowa temperatura dla JTD to zarówno 78C jak i 88C. Czujnik temperatury ma dwa obwody jeden podający sygnał do ECU (ten jest wiarygodny, bo ma niezależną masę) i drugi podający sygnał na wskaźnik - ten często szwankuje, jak czujnik traci kontakt z masą. Oczywiście można sobie wymienić termostat w ciemno, bez podpinania komputera - jak się ma wolne 400zł bo tyle kosztuje termostat Behra z czujnikiem do M-jeta

[Woland83]

Ja chciał bym się również upewnić bo mam to samo co kolega wyżej pisze, 70C w trasie 90C w korku także termostat pewnie walnięty, poza tym wąż ten górny nagrzewa się zaraz po odpaleniu w niecałe 5 min. Sprawdzałem w Intercars i maja tam termostat do mojego 2.0 w cenie 130>? nie wiem czy tak potaniały bo gdzieś czytałem ze ta cena oscyluje około 270 zł. Proszę o podpowiedź czy taki będzie dobry?

Cena brutto: 130,45 zł
nazwa: TERMOSTAT =D2D008VR
opis : VERNET termostat ALFA 156 1,6 09/97-
producent: VERNET
W MAGAZYNIE: >9
Ograniczenia
Temperatura otwarcia [°c]: 88
artykuł uzupełniający / informacja uzupełniająca: z uszczelnieniem
Numery zwyczajowe

[tomito]

U mnie w 1.8 TS termostat był wymieniany ok. dwa lata temu. Trochę mnie drażni nieliniowość wskaźnika wewnątrz... w Sienie miałem jakoś płynniej Przejeżdżam teraz (temp. powietrza rano ok 5 C) ok. 3 km, temp. silnika wg. wskaźnika kabinowego to lekko ponad 50 C, ruszam powoli do ok. 2500 obr./min. - zmiana biegu. Dojeżdżam do pracy (ok. 4,7 km całkowitej drogi), wtedy temp. znacznie się podnosi - ok. 70 - 75 C wg. kabinowego. Gdy stoję w korku to łapie 90 C. Gdy już motor nieco się rozgrzeje - 70 - 75 C jeżdżę żwawiej, wtedy szybko łapie temperaturę. W mega korku jak stałem to pokazywał lekko ponad te 90 C, potem spadała, znów się podnosiła, normalnie raczej. Nie wiem jak szybko grzeją się TS'y, ale mam wrażenie że szybciej niż 1.6 benz. w Sienie.

Inna sprawa to wskaźnik paliwa... drażni mnie niesamowicie... W Sienie rezerwa się zapalała bardzo wcześnie, ale tu... czasem wychodzi na to że pali ok. 14/100, podczas gdy komputer pokazuje średnie 8,6 - 10, zależy od "zakorkowania". Zapala się rezerwa, pali się po czym gaśnie... zahamuję mocniej, czy w zakręt wejdę szybciej - zapala się i pali... potem gaśnie za jakiś czas (czasem dopiero jak odpalę następnego dnia). Do tego iż na spadkach potrafi się wychylić za dużo w lewo czy prawo już się przyzwyczaiłem, do tego iż powoli się normuje także... może jest jakiś patent na to?

[marceell]

Inna sprawa to wskaźnik paliwa... drażni mnie niesamowicie... W Sienie rezerwa się zapalała bardzo wcześnie, ale tu... czasem wychodzi na to że pali ok. 14/100, podczas gdy komputer pokazuje średnie 8,6 - 10, zależy od "zakorkowania". Zapala się rezerwa, pali się po czym gaśnie... zahamuję mocniej, czy w zakręt wejdę szybciej - zapala się i pali... potem gaśnie za jakiś czas (czasem dopiero jak odpalę następnego dnia). Do tego iż na spadkach potrafi się wychylić za dużo w lewo czy prawo już się przyzwyczaiłem, do tego iż powoli się normuje także... może jest jakiś patent na to?[/QUOTE]
Mam to samo. Jedyną alfą jaka miała stabilny czujnik paliwa to była moja 164. reszta pływa lekko.

[Bolsik]

Ze wskaźnikiem paliwa w 156 jest tak, że gdy samochód jedzie lub jest zaparkowany "pod górkę" to wskaźnik zawyża wskazanie. Jak ustawimy samochód w kierunku "z górki" to jest odwrotnie.